Minusem zakupu winiet w trasie jest związana z tym niepewność, co do miejsc zakupu winiet w każdym kraju, problemów w porozumiewaniu się, ryzyko wjazdu na drogę płatną bez ważnej winiety, awaria systemu powodująca konieczność odczekania czasu potrzebnego na usunięcie awarii, ryzyko zakupienia błędnej kategorii winiety Planujecie wakacyjny wyjazd na Słowację? Pamiętajcie, że korzystanie z autostrad oraz niektórych dróg szybkiego ruchu jest płatne! Poruszanie się po Słowacji samochodem osobowym wymaga posiadania winiety drogowej – w roku 2015 ich cena nie wzrosła. Opłatę należy wnieść za korzystanie z następujących dróg ekspresowych oraz autostrad: D1, D2, D3, D4, R1, R2 i urlop na Słowacji? Sprawdź oferty noclegowe w najpiękniejszych regionach tego kraju:Noclegi w LiptowieNoclegi na OrawieNoclegi w Wysokich TatrachNoclegi w Słowackim RajuCennik winiet drogowych na SłowacjiPosiadacze samochodu osobowego (o masie do 3,5 tony) mają do wybory trzy rodzaje winiet drogowych: 10 dniową w cenie 10 euro, miesięczną w cenie 14 euro oraz roczną – ważną do 31 stycznia 2016 roku – w cenie 50 euro. Warto wiedzieć, że dla samochodów osobowych z przyczepami obowiązuje dodatkowa winieta! Tak samo jest w przypadku kamperów oraz samochodów campingowych. Z opłat zwolnione są jedynie winiety należy przykleić na przednią szybę auta w jej prawym górnym rogu. Oprócz części nalepianej na szybę, na winietę składa się również kupon kontrolny. Należy na nim wpisać numer rejestracyjny samochodu i zachować przez cały czas trwania ważności winiety. Uwaga, niewypełnienie kuponu lub jego brak sprawia, że winieta traci ważność! W przypadku kontroli policja może potraktować kierowców jak „gapowiczów”.Za przejazd bez ważnej winiety grożą mandaty – ich wysokość to dziesięciokrotna cena naklejki. Jeśli więc kierowcy nie chcą stracić 100 euro (lub więcej), powinni pamiętać o wykupieniu odpowiednich winiet drogowych, uprawniających do poruszania się po słowackich kupić winiety drogowe na Słowację?Winiety drogowe na Słowację można kupić, zarówno w Polsce, jak i po przekroczeniu granicy. W naszym kraju ich sprzedażą zajmuje się Polski Związek Motorowy. Wydaje się, że zakup na miejscu jest wygodniejszy dla kierowcy, ale do ceny winiety kupionej w PZM doliczana jest jeszcze marża oraz podatek VAT. Winiety uprawniające do korzystania ze słowackich dróg szybkiego ruchu oraz autostrad można kupić także w przygranicznych sklepikach oraz na stacjach benzynowych – po polskiej i słowackiej stronie. Od 1 lipca 2015 roku kierowców czeka być może jeszcze większe ułatwienie. Tego dnia na Słowacji planowane jest uruchomienie winiet elektronicznych, które będzie można kupić przez telefon komórkowy lub za pośrednictwem internetu.
nawet nie myśl o jeździe z Krakowa przez Czadce i 86 na Węgrzech - 3 godz. jazdy do Żyliny a przez Chyżne za 3 godz. Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ] - strona 233 | Cro.pl - Chorwacja online
Informacje MSZ Do Słowacji można aktualnie podróżować bez żadnych obostrzeń.(ostatnia aktualizacja: r.)SłowacjaPoza tym mnogość atrakcji turystycznych, zachwycające krajobrazy górskie zachęcające do wycieczek pieszych i rowerowych, świetnie przygotowane ośrodki narciarskie a także relatywnie niskie ceny sprawiają, że trzeba tu przyjechać choć raz w życiu. Co należy zabrać na Słowację? Czy ubezpieczenie prywatne jest niezbędne? Z czego słynie Słowacja? Zapraszamy do zapoznania się z naszym przewodnikiem po Słowacji. Wyjazd na Słowację - co warto wiedzieć?Ponad połowę tego niewielkiego powierzchniowo kraju zajmują góry: Karpaty Zachodnie (w skład których wchodzi Mała i Wielka Fatra, Tatry oraz Rudawy Słowackie) i Wschodnie (czyli Bieszczady). Funkcjonuje tu wiele doskonale wyposażonych ośrodków narciarskich, przez co Polacy chętnie przyjeżdżają na ferie do naszych południowych sąsiadów. Najbardziej znanym ośrodkiem narciarskim jest Chopok. Także piechurzy licznie odwiedzają Słowację z uwagi na tutejszą różnorodność krajobrazu górskiego oraz dostępność licznych szlaków. Miłośnicy przyrody docenią piękno słowackich parków narodowych. A jest w czym wybierać: Tatrzański Park Narodowy, Pieniński Park Narodowy, Park Narodowy „Niżne Tatry”, Park Narodowy „Mała Fatra”, Park Narodowy „Słowacji Raj”, Park Narodowy „Połoniny”, Park Narodowy „Płaskowyż Murański”, Park Narodowy „Kras Słowacki”. Każdy z nich kryje bogactwo form krajobrazowych, np. w PN „Słowacki Raj” znajdują się jedne z największych jaskiń lodowych na świecie, a także wspaniałe wodospady, wąwozy i płaskowyże. W przebiegającym także przez polskie ziemie Pienińskim Parku Narodowym, można pływać tratwami po rzece Dunajec. PN „Słowacki Kras” posiada najwięcej podziemnych przestrzeni – 1100 jaskiń i przepaści, które zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Mimo niedługiej historii jako samodzielne państwo, na Słowacji jest wiele historycznych miasteczek z dobrze zachowaną zabudową, z których część jest wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, średniowieczne miasto Bańska Szczawnica, będące najstarszym miastem górniczym w Europie czy Bardejov. Słowacja słynie też z klimatycznych zamków, zamek spiski, orawski, bratysławski, nitrzański, trenczyński. Słynne źródła termalne znajdujące się na terenie całego kraju są znakiem rozpoznawczym naszych sąsiadów np. Termy Orawice, Thermalpark Bešeňová, kąpielisko termalne Dunajská Streda, Aquapark Tatrlandia i wiele, wiele innych. Słowacja jest chętnie wybierana przez Polaków na krótkie, kilkudniowe wyprawy, np. podczas majówki. Wtedy największym powodzeniem cieszą się atrakcje usytuowane możliwie blisko polsko-słowackiej granicy, np. Park Krajobrazowy Górnej Orawy. Jest to świetne miejsce na aktywny wypoczynek, wycieczki rowerowe bądź piesze. Koszyce to miasto doskonałe na weekendowy city break. Odległość od Krakowa to jedyne 250 km. Koszyce w 2013 roku były Europejską Stolicą Kultury i od tego czasu miasto przeszło zdumiewającą transformację. Zachwyca przepiękną starówką, średniowiecznymi uliczkami, na których ulokowane są klimatyczne bary i restauracje. Najbardziej spektakularnym miejscem jest katedra św. Elżbiety oraz najdłuższy na Słowacji deptak. Panoramę miasta można podziwiać z wieży widokowej Zygmunta – wstęp jest płatny a na górę prowadzą wąskie, liczne schodki, ale zdecydowanie w Koszycach, warto odwiedzić Hostinec, jedną z najstarszych restauracji na świecie, które serwuje kilkanaście rodzajów wyśmienitego lokalnego ale nie mniej ważna atrakcja turystyczna Słowacji to oczywiście stolica kraju – Bratysława. Miasto, które z powodzeniem można zwiedzić pieszo, bo większość zabytków i miejsc wartych zobaczenia znajduje się w niedalekiej odległości. Spacer brukowanymi uliczkami, na których znajdują się kolorowe, klimatyczne kamienice to przyjemność sama w sobie, a przy okazji można kolejno zwiedzić: Stare Miasto, główny plac Bratysławy Hlavné námestie i ratusz Stará Radnica, Múzeum mesta Bratislavy, fontanna Maximiliánova fontána, Pałac Prymasowski, ostatnią zachowaną z 4 bram miasta Michalská brana, jeden z najważniejszych zabytków w mieście Katedrála sv. Martina, Pałac Prezydencki z zachwycającymi ogrodami. Bliskość Słowacji sprawia, że wielu Polaków odkłada sobie zwiedzanie tego fantastycznego kraju na bliżej nieokreślone „kiedyś”. Tymczasem kilka godzin jazdy dzieli nas od spektakularnych krajobrazów górskich, średniowiecznych miasteczek z brukowanymi ulicami i przepięknych słowackich zamków. Dlaczego warto kupić ubezpieczenie podróżne na Słowację na nigdy nie gwarantuje pełnej Słowacji z własnej kiszeni poszkodowany opłaca akcje jest także powrót do kraju i leczenie na wyjazd na Słowację można mieć już od20 zł* ubezpieczenie na weekend dla dwóch osób * przykładowa ofertaPorównaj cenyCo zabrać na urlop na Słowację? Dokumenty na wyjazd do SłowacjiDokumentyPolacy powinni posiadać przy sobie ważny dowód osobisty, ewentualnie może to być także paszport – pobyt bezwizowy jest możliwy do 90 dni. Przystąpienie Polski i Słowacji do strefy Schengen zniosło kontrole graniczne na granicy polsko-słowackiej, jednak nie zwalnia to z zabrania ze sobą powyższych dokumentów. Do jazdy samochodem wystarczające będzie polskie prawo jazdy, OC pojazdu oraz ważny przegląd drogowe Słowacja ma bardzo zbliżone do Polskich, obowiązek całorocznego poruszania się z włączonymi światłami mijania, ograniczenie prędkości do 50 km/h w terenie zabudowanym, 90 km/h w terenie niezabudowanym oraz 130 km/h na autostradach i drogach samochoduPolacy najczęściej wybierają się na Słowację samochodem, w związku z czym należy zadbać o właściwe zaopatrzenie pojazdu. Wbrew obiegowym opiniom słowaccy policjanci absolutnie nie polują na polskich kierowców, pod warunkiem że nie łamią oni przepisów. Co prawda tzw. Konwencja wiedeńska reguluje kwestie wyposażenia samochodu podczas wyjazdów zagranicznych i za wystarczające określa takie, które obowiązuje w kraju zarejestrowania pojazdu. Teoretycznie wystarczyłoby więc przestrzeganie w tym względzie polskich przepisów. Jednak część kierowców dla własnego spokoju i ułatwienia przemieszczania się w razie kontroli, woli dostosować się do wymogów słowackich. Obowiązkowe wyposażenia auta na Słowacji to: kamizelka odblaskowa dla każdego pasażera (musi znajdować się w kabinie pojazdu, a nie bagażniku), podnośnik, klucz, koło zapasowe, sprawny trójkąt ostrzegawczy, komplet żarówek, bezpieczniki, właściwie wyposażona apteczka samochodowa: bandaże, gazy, kompresy hydrofilne, płyn dezynfekujący, ustnik do sztucznego oddychania, nożyczki, agrafki, rękawiczki ochronne, plastry opatrunkowe, chusta foliowa).Winiety na Słowację można zakupić na granicy na stacjach benzynowych lub w specjalnych oznaczonych punktach. Wygodne butySłowacja to w większości górzysty kraj. Jeśli podczas wyjazdu planujemy wycieczki piesze po Parkach Narodowych, szlakach górskich to należy wyposażyć się w wygodne, dobrej jakości buty, które zapewnią komfort podczas drogi. Zamiast wysłużonych adidasów zdecydowanie lepiej zainwestować w buty trekkingowe, które kupić można w każdym sklepie turystyczne Poruszając się po Słowacji własnym samochodem, kierowca narażony jest na wiele ewentualnych problemów, od usterki pojazdu do stłuczki czy poważnego wypadku. Dlatego tak istotne jest, aby posiadać ze sobą ubezpieczenie turystyczne z dobrym assistance samochodowym. Dodatkowym powodem zakupu polisy podróżnej niech będzie fakt, że ratownictwo górskie u naszego południowego sąsiada jest płatne. W Polsce koszt akcji ratowniczej pokrywa NFZ, na Słowacji – za wykorzystany sprzęt ratowniczy i pracę ratowników płaci poszkodowany. Paszport/dowód osobisty Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) Ubezpieczenie turystyczne Dodatkowo warto wziąć:GotówkęAplikację iPolakKrem z filtrem UVCzy na Słowacji jest bezpiecznie?Słowacja jest krajem bezpiecznym. Jak podaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych zagrożenie atakiem terrorystycznym jest tu niewielkie (choć nigdy nie można go wykluczyć). Także przestępczość pospolita jest na niewielkim ubezpieczenie na Słowację - EKUZ czy polisa podróżna?Jako kraj członkowski Unii Europejskiej Słowacja honoruje Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Należy pamiętać, że bezpłatna pomoc medyczna w ramach EKUZ obowiązuje turystów z UE w takim samym zakresie, jak świadczona jest obywatelom słowackim. Zasadniczą różnicą pomiędzy polską a słowacką pomocą medyczną jest fakt, że w razie wypadku w górach wymagającego akcji ratowniczej za techniczny jej aspekt płaci poszkodowany. Pomoc medyczna ratowników górskich jest bezpłatna, a pechowy turysta ponosi koszt przybycia ratowników na miejsce wypadku, użycia helikoptera, samochodu lub skutera śnieżnego. Opłaty ponoszą także narciarze, którzy ulegną wypadkowi poza wyznaczonymi trasami. Jak rekomenduje Ministerstwo Spraw Zagranicznych:„Podróżującym na Słowację zaleca się wykupienie dodatkowych ubezpieczeń prywatnych, które w razie konieczności pokryją koszty leczenia w szerszym zakresie, jak również koszty pomocy medycznej, udzielonej w prywatnych szpitalach i klinikach oraz koszty transportu medycznego.”Ponadto MSZ wyraźnie podkreśla, że zwrot kosztów za akcję poszukiwawczą i ratowniczą oraz sanitarny transport do Polski zapewni wyłącznie prywatne ubezpieczenie turystyczne. NFZ nie finansuje tego typu usług na Słowacji. Ubezpieczenie turystyczne na Słowację powinno zawierać przede wszystkim koszty leczenia – istotna składowa każdej polisy. Przyjmuje się, że wyjazd do krajów europejskich powinien opiewać na gwarantowaną sumę kosztów leczenia wynoszącą 120 tys. zł. Jednak jeśli to tylko możliwe warto szukać polisy z wyższymi sumami KL. Ile kosztuje ubezpieczenie na Słowację?Dobre ubezpieczenie turystyczne na Słowację można kupić już za ok. 4 zł za jeden dzień ochrony. Poniżej kilka propozycji dziennych kosztów zakupu polisy turystycznej w różnych towarzystw ubezpieczeniowych na Słowację dla jednej osoby dorosłej. Przykładowe ceny polisy turystycznej na SłowacjęUbezpieczycielTU Europa (6 zł/dzień)Generali (8 zł dzień)Koszty leczenia175 852 zł500 000 złRatownictwo 21 982 zł500 000 złNNW21 982 zł50 000 złOC219 815 zł200 000 zł–OC sportowe219 815 zł– Ubezpieczenie bagażu2 198 zł1000 złRozszerzenie pandemia Covid-19++Sporty objęte polisą10– Źródło: więcej propozycji polis turystycznych na Słowację można znaleźć w kalkulatorze Oferty są zróżnicowane pod względem cen i zakresu. Dzięki użyciu kalkulatora nie musimy samodzielnie porównywać ofert. To oszczędność czasu... i ogromna wygoda. Dobre ubezpieczenie można znaleźć w kilka minut, a polisa przychodzi bezpośrednio na wskazany adres e-mail. Szybko, prosto, bezproblemowo! Assistance samochodowy – przemierzając Słowację samochodem, dobrym zabezpieczeniem będzie assistance samochodowy. Będzie on pomocny w razie konieczności holowania samochodu czy nawet pokrycia kosztów wynajęcia samochodu medyczny – Narodowy Fundusz Zdrowia nie pokrywa kosztów przewiezienia polskiego pacjenta do kraju z użyciem transportu sanitarnego. A warto mieć na uwadze, że są to ogromne sumy dochodzące nawet do 100 tys. zł. W sytuacji nieszczęśliwego wypadku na nartach, który uniemożliwia powrót jednym z powszechnie dostępnych środków komunikacji, transport medyczny ze specjalistycznym sprzętem medycznym i obsługą lekarską jest jedynym – ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków pokrywa koszty rehabilitacji w Polsce, a także umożliwia otrzymanie odszkodowania za uszczerbek na w życiu prywatnym – szczególnie przydatne narciarzom. Gdy dojdzie do uszkodzenia cudzego sprzętu na stoku, ubezpieczyciel pokryje koszty. Warto zwrócić uwagę na to, czy ubezpieczenie zawiera także OC warto wiedzieć?Obecnie Polacy mogą swobodnie podróżować na Słowacji obowiązują polisę turystyczną na Słowację można kupić od 3,2 zł za północnaAmeryka południowaAfrykaAustraliaArtykuły i porady Ceny winiet w walucie macierzystej, bez kosztów przewalutowań oraz opłaty za wykup winiety w imieniu klienta dostępne są w Regulaminie. Dodatkowe informacje o podróżowaniu przez Słowację. Bezpiecznej podróży! Zamów winietę na 30 dni do Słowacji online. Szybko i wygodnie.
Trasa Zakopane - Słowacja ma odległość w linii prostej km. Wyznaczanie trasy Zakopane - Słowacja którą można przejechać samochodem lub autobusem ( pociąg jeździ często zupełnie inaczej) przedstawia na mapie samochodowej odległość km a czas przejazdu to . Może się on jednak wydłużyć w przypadku wystąpienia utrudnień na drogach takich jak remonty czy korki. Podróżując pociągiem PKP czy autobusem PKS lub BUS należy wcześniej sprawdzić aktualne rozkłady jazdy i ceny biletów. Zobacz również Zakopane mapa oraz Słowacja mapa. Czas w jakim pokonamy trase w zależności od średniej prędkości:
\n \ndo zakopanego przez słowację winiety
Witam wszystkich, w zeszłym roku jechałem ze Szczecina do Makarskiej przez Czechy, Austrię i Słowenię. W tym roku chciałbym ominąć granicę słoweńsko- chorwacką ze względu Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry - strona 314 | Cro.pl - Chorwacja online
Słowacja nie należy do atrakcyjnych turystycznie krajów ale ze względu na swoje położenie zaraz przy polskiej granicy niektóre osoby jadące w polskie góry zahaczają i o Słowację. Jeśli nudzą Wam się atrakcje w Polsce to można pojechać za granicę. Czy jest tam co zwiedzać i zobaczyć? Co zobaczyć na Słowacji blisko Zakopanego, Białki, Krynicy czy Szczawnicy? Czy tylko Tatry? Sprawdźmy atrakcje przy polskiej granicy na Słowacji! Czerwony Klasztor Bardziej na granicy już się nie da. Czerwony Klasztor (węg. Alsólehnic) to dość mierne muzeum położone w miejscowości o tej samej nazwie zaraz na polsko-słowackiej granicy. Można tu dojechać samochodem, urządzić sobie rowerową wycieczkę ze Szczawnicy albo przejść pieszo mostem w Sromowcach Niżnych. Zwiedzanie muzeum kosztuje kilka euro i trwa kilkadziesiąt minut. Do zobaczenia wnętrza i zabudowania kompleksu klasztornego ufundowanego przez Węgra Kokosza Berzewiczego w 1319 roku. Niestety, od lat 80-tych XVIII wieku nie ma tu księży. Tu przeczytacie więcej na temat: Czerwony Klasztor na Słowacji – zwiedzanie. Zamek Spiski Ogromne ruiny zakmu (węg. Szepesi vár) z przełomu XI i XII wieku znajdują się około 60 kilometrów od Muszyny przy drodze między Preszowem, a Popradem. Ruiny są jednymi z największych ruin w Europie. Kompleks złamujący 4 hektary wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Przez lata zamek był w posiadaniu węgierskich możnych. W 1780 roku wybuchł tu pożar, a konstrukcja zaczęła popadać w ruinę. Zwiedzanie kosztuje 8 EUR za zamek i położone pod num muzeum. Wieża widokowa dodatkowo płatna. Muzeum Wsi Liptowskiej W 1991 roku we wsi Przybylina (węg. Pribilina) w regionie Liptów otwarty został słynny skansen Muzeum Wsi Liptowskiej. W skansenie można zobaczyć wystawy stałe i czasowe. W wystawie stałej podziwiać można kilkadziesiąt najróżniejszych obiektów takich jak domy, warsztaty rzemieślnicze, remiza strażacka, dwór, szkołę, kościół czy biedne chaty i stodoły. Zadbano też o wnętrza obiektów, miłym dodatkiem jest wieża obserwacyjna, a także ekspozycja kolejowa. Na terenie obiektów dodatkową atrakcją są kręcące się zwierzęta hodowlane. Wstęp 6 EUR. Tatry Złośliwi twierdzą, że Tatry Węgierskie znane dziś jako Tatry Słowackie są zdecydowanie ładniejszą częścią górskiego pasma. To na terenie dzisiejszej Słowacji znajduje się najwyższy tatrzański szczyt Gerlach (węg. Gerlachfalvi-csúcs) o wysokości 2655 metrów nad poziomem morza. To tu przejść się można nad liczne jeziorka czy słynny wodospad Skok w Dolnie Młynickiej. Po słowackiej stronie jest też gdzie przejechać się na nartach. Słowacki Raj Część pasma górskiego Rudawy Słowackie (węg. Gömör-Szepesi-érchegység) od czasów po traktacie w Trianon nazywany Słowackim Rajem to malowniczo położony krasowy płaskowyż obfitujący w trasy spacerowe i atrakcje w postaci wąwozów czy wodospadów. W tzw. Słowackim Raju wytyczone są trasy piesze i rowerowe o długości przeszło 300 kilometrów. Najdłuższy wąwóz to Przełom Hornadu (węg. Hernád-áttörés). Oczywiście nie wszystkie trasy nadają się dla typowych spacerowiczów. Termy i kąpieliska Gros Polaków wybierających się na tereny należące obecnie do północnej części Słowacji za cel swojej wycieczki obiera najróżniejsze termy i kąpieliska. Jeśli lubicie tego typu rozrywki to wyprawa na południe od naszej granicy jest idealnym pomysłem na krótki wypad. Tatralandia, Termy Orawice czy Park wodny Bešeňová to tylko niektóre z położonych niedaleko polskiej granicy kompleksów kąpielisk z wodami termalnymi albo i bez. Zamek Orawski To jedna z największych atrakcji na naszej liście. Około 40 kilometrów od przygranicznego miasteczka Chyżne znajduje się warownia Zamek Orawski (węg. Árva vára). Kto dokładnie był fundatorem budowy zamku nie wiadomo ale już w 1241 roku właścicielem zamku był Bela IV, król węgierski. Później zamek przechodził z rąk do rąk, znajdował się nawet w rękach polskich. Dobrze zachowana budowla to jedna z większych atrakcji niedaleko polskiej granicy. Wstęp 7 lub 10 EUR ale do ceny trzeba doliczyć jeszcze płatny parking i zapłacić dodatkowo za “przywilej” fotografowania. Jaskinia Bielska Dla fanów jaskiń popularna Jaskinia Bielska (węg. Bélai Cseppkőbarlang) położona w Tatrach Bielskich około 30 minut jazdy z Bukowiny Tatrzańskiej. Kompleks jaskini, z otworem na wysokości 972 metrów nad poziomem morza, ciągnie się przez 3829 metrów. Do zwiedzania na specjalnie przygotowanej trasie oddano 1370 metrów jaskini. Wnętrza są doświetlone. Przejście jaskini trwa nieco ponad godzinę. Wstęp nie należy do tanich 9 EUR i 4 EUR za parking ale jest to jedna z ładniejszych jaskiń. Muzeum Wsi Orawskiej i jaskinia Brestovská Jeszcze jedna propozycja dla fanów skansenów. Kawałeczek od miejscowości Zuberec (węg. Bölényfalu) znaduje się skansen rozwijany od 1967 roku. W skansenie do zobaczenia ryneczek, ulica oraz chaty góralskie i kościółek, barokowa dzwonnica, a także warsztaty rzemieślników, chaty i dworki. W sumie kilkadziesiąt najróżniejszych eksponatów w tym bardzo wiele oryginałów. Wstęp 8 EUR. Podobnie jak we wspomnianym wcześniej skansenie również tu dodatkową atrakcją są zwierzęta hodowlane. Zaraz obok dostępna do zwiedzania jaskinia. Zamek Lubowelski Pierwsza wzmianka o położonym na Spiszu zamku pochodzi z 1311 roku. Budowę malowniczo położonej warowni zlecił król Węgier Andrzej III. Przez pewien czas Zamek Lubowelski znajdował się w polskich rękach za sprawą zastawu spiskiego. W Lubowli wielokrotnie spotykały się władze Polski i Węgier, a w czasie potopu szwedzkiego na zamku lubowelskim znajdowały się insygnia koronacyjne ewakuowane z Wawelu przez Jerzego Sebastiana Lubomirskiego. Działa tu zamek i skansen. Wstęp 6 EUR. Liptovská Mara To sztuczny zbiornik zbudowany w latach 1965-75 na rzece Wag. Lustro wody znajduje się na wysokości 560 metrów nad poziomem morza, a wielkość jeziora to około 22 kilometrów kwadratowych. Wody retencyjnego zbiornika sięgają nawet 45 metrów głębokości. Nad brzegami powstało kilka kurortów, są plaże kamieniste, jest możliwość wypożyczenia sprzętów wodnych. Zaletą Liptovskiej Mary są widoki atrakcyjne zarówno latem jak i w okresie zimowym. Bardejów Północ Słowacji, jak i cała Słowacja, nie obfituje właściwie w miasta, które warto by było odwiedzić. Jeśli jednak szukacie jakiegoś to na myśl przychodzi Bardejów (węg. Bártfa) położony około 30 minut jazdy od Krynicy. Niewielkie miasteczko założyli cystersi przybyli z Polski, a niedługo później stało się miastem węgierskim. Zachowano średniowieczne mury i baszty, rynek, ratusz, kościół czy synagogi. Kompleks miasteczka wraz z żydowskim suburbium wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Andy Warhol Museum of Modern Art Odjeżdżamy nieco od okolic Tatr i przenosimy się do miejscowości Medzilaborce (węg. Mezőlaborc). W małej miejscowości położonej zaraz na granicy z Polską 20 kilometrów od Komańczy nie ma zbyt wielu atrakcji, ale jest jedna. Muzeum sztuki nowoczesnej założone przez rodzinę Andy’ego Warhola w 1991 roku. Zobaczyć tu można ponad 160 dzieł artysty, a także pamiątki z jego życia i twórczości oraz informacje dotyczące całej rodziny. Wstęp to tylko 4 EUR. Chodník korunami stromov Ścieżka w koronach drzew Bachledka to jedna z nietypowych atrakcji znajdujących się niedaleko polskiej granicy na Słowacji. 60 kilometrów od Szczawnicy, 25 kilometrów od Bukowiny Tatrzańskiej, 40 kilometrów od Zakopanego mamy możliwość przejść się specjalnie przygotowaną ścieżką i wspiąć na wieżę widokową. Spacer kosztuje sporo. Dodatkowa atrakcja to rura, którą można zjechać za 2 EUR. Lepiej podjechać na górę niż tracić czas na piesze wędrówki. W okolicy również wyciąg krzesełkowy oraz trasy narciarskie dla narciarzy i snowboardzistów na zimę. Tu poczytacie więcej o ścieżce w koronach drzew. Makowica Zborowska Na zakończenie ostatnia propozycja tym razem darmowa atrakcja czyli Makowica Zborowska czyli ruiny Zamku Zborów (węg. Zboró vára). Ruiny gotyckiego zamku przebudowywanego w epoce renesansu i baroku położone są na wysokości około 474 metrów nad poziomem morza. Węgierska twierdza strzegła traktu handlowego z Węgier do Polski. Niestety w czasie walk zniszczyły go wojska carskie i od 1684 roku popada w ruinę. W przeciwieństwie do nieatrakcyjnych ruin Szlaku Orlich Gniazd w Polsce tutaj kupy kamieni zwiedza się za darmo. Polecamy również: Co kupić na Słowacji? TOP produktów, które warto kupić i przywieźć Czy na Słowacji jest bezpiecznie? Słowacja bezpieczeństwo Ile kosztuje winieta na Słowacji? Winiety na Słowacji Warto przeczytać również:
Chciałbym swoje kolejne zagraniczne wczasy spędzić na wyspie Pag (ok 12 dni). Wyjazd z Bytomia. Biorąc pod uwagę czas dojazdu, odległość i przede wszystkim koszt
Sezon urlopowy w pełni więc zaczynam nowy cykl. Będzie tym razem o opłatach drogowych w różnych krajach Europy. Na początek Słowacja. Na Słowacji płatne są wszystkie drogi ekspresowe oraz autostrady. Są to drogi: D1 : Bratislava Vajnory – Hričovské Podhradie (skrzyżowanie D1 i D3)- 173 km Ivachnová – Jánovce, 84 km Jablonov – Fričovce, 22 km Svinia – Prešov západ, 8 km Prešov – Budimír, 20 km, D2: Brodské (Słowacja/Czechy) – Bratislava Lamač, 55 km Jarovce (skrzyżowanie D2 i D4) – Čunovo (Słowacja/Węgry), 9 km D3: Hričovské Podhradie (skrzyżowanie D3 i D1) – Žilina Strážov, 9 km D4: Jarovce (SK/A) – Jarovce (skrzyżowanie D2 i D4), 2 km R1: Trnava – Banská Bystrica, 158 km Nitra západ – Nitra Kynek, 2 km R2: Budča (skrzyżowanie R1 i R2) – Zvolen, 3 km R4: Košice – Milhosť (Słowacja/Węgry), 14 km R6: Beluša (Skrzyżowanie D1 i R6) – Púchov, 1 km Są one oznaczone specjalnymi znakami informacyjnymi. Jedynym wyjątkiem jest odcinek z Bratysławy do austriackiego miasta Berg, który jest bezpłatny. Winietę można kupić na każdej stacji benzynowej. Blisko polskiej granicy można spokojnie dogadać się po Polsku. Winiety występują w trzech wersjach – 10 dniowa, miesięczna i roczna. Koszt winietek na 2014 rok to dla samochodu do 3,5 tony bez przyczepy: 10 dniowa – 10 Euro 1 miesięczna – 14 Euro Roczna – 50 Euro jeśli poruszamy się z przyczepą musimy wykupić drugą winietę (dot. przyczepy nie towarowej kempingowa, z łodzią itp): 10 dniowa – 10 Euro 1 miesięczna – 14 Euro Roczna – 50 Euro Ważne – obie winiety należy nakleić na pojazd ciągnący. Winietę należy nakleić w prawym górnym rogu szyby przedniej, od środka oczywiście. Winieta składa się z części nalepianej na szybę, oraz kuponu kontrolnego. Nalepkę nalepiamy na szybę całą powierzchnią, natomiast na kuponie kontrolnym należy wypisać numer rejestracyjny pojazdu i zachować kupon przez cały okres ważności winiety. Trzeba go w razie kontroli pokazać policji. Bez kuponu kontrolnego, lub z kuponem z nie wypisanym numerem rejestracyjnym winieta jest nie ważna i policja traktuje to jako przejazd bez winiety! Winiety ważne są na odpowiednio wykupiony okres licząc od dnia oznaczonego na winiecie (sprzedający dziurkuje odpowiednie pola z dniem, miesiącem i rokiem), można poprosić o zaznaczenie dnia w przyszłości np. jeżeli płatną drogą będziemy jechać dopiero kolejnego dnia. Wyjątkiem jest winieta roczna która ważna jest do 31 grudnia danego roku. Policja bardzo często kontroluje na autostradach czy mamy wykupione winiety. Najczęściej stoją na autostradzie na jakimś pasie wyłączonym z ruchu i obserwują z bardzo daleka nadjeżdżające samochody, używając specjalnej lunety/lornetki. Bardzo często widziałem ich w okolicach Presova, Popradu czy Koszyc. Mandat za brak winiety to 10 krotność wartości winiety dla danej kategorii pojazdu czyli, minimum 100 Euro. Nie warto więc ryzykować i lepiej zapłacić te kilka Euro. Autostrad i dróg ekspresowych nie ma zbyt wiele na Słowacji, odcinek od Popradu do Presova którym jeżdżę w kierunku Koszyc i dalej na Węgry jest w permanentnej budowie odkąd pamiętam, jednak moim zdaniem i tak dużo szybciej i wygodniej jechać, zwłaszcza tranzytem, wykorzystując autostrady niż telepać się lokalnymi drogami. 10 Euro za 10 dniową winietę to niemal tyle co z jeden przejazd z Gdańska do Torunia naszą A1-ką więc jest na naprawdę tanio. Przed wyjazdem warto także sprawdzić ceny na Słowacji. Ceny w sklepach przy autostradach i drogach ekspresowych mogą być wyższe niż w tych przy bocznych drogach, mniej uczęszczanych przez turystów. Jazda przez samochodem Słowację po płatnych odcinkach dróg wiąże się z obowiązkiem zakupu winiety. Opłata obowiązuje nie tylko na autostradach, ale również drogach ekspresowych. Na szczęście słowackie winiety są stosunkowo tanie, gdzie dodatkowo można kupić je wygodnie przez internet lub aplikację mobilną. Sprawdź, ile zapłacisz i jakie drogi zostały objęte opłatą.

Do Zakopanego przez Słowację !! Autor Wiadomość oCzNiK Dołączył: 27 Mar 2007Skąd: Pszczyna PL / Northampton UK Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Do Zakopanego przez Słowację !! Dzisiaj wieczorem wybieram się ze Slaska do Zakopanego. Mam zamiar sprawdzić nową alternatywną trasę, przez Słowację. Granice przekraczamy w Korbielowie, później kierujemy się na Namestovo, objeżdżamy zalew, i wyjeżdżamy w Chochołowie. Trasa podobno mniej ruchliwa, o lepszej nawierzchni i o wiele szybsza. Czy ktoś z Was próbował już jechać tą drogą ?? Czy może zawsze korzystacie z "wspaniałej" Zakopianki ?? Podobno to dobra alternatywa, szczególnie w sezonie, kiedy na Zakopiance są korki. Mało osób wie o tej trasie. Basia Z. Dołączył: 11 Lis 2006 Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Re: Do Zakopanego przez Słowację !! oCzNiK napisał/a: Dzisiaj wieczorem wybieram się ze Slaska do Zakopanego. Mam zamiar sprawdzić nową alternatywną trasę, przez Słowację. Granice przekraczamy w Korbielowie, później kierujemy się na Namestovo, objeżdżamy zalew, i wyjeżdżamy w Chochołowie. Trasa podobno mniej ruchliwa, o lepszej nawierzchni i o wiele szybsza. Czy ktoś z Was próbował już jechać tą drogą ?? Czy może zawsze korzystacie z "wspaniałej" Zakopianki ?? Podobno to dobra alternatywa, szczególnie w sezonie, kiedy na Zakopiance są korki. Mało osób wie o tej trasie. Ja jeździłam wielokrotnie, właściwie zawsze jak jadę samochodem. B. dobra alternatywa, chociaż wracając w czasie weekendu, a zwłaszcza długiego można utknąć w korku pomiędzy Żywcem a Bielskiem, lub w samym Bielsku. Razem z Iwoną (uszbą) jechałyśmy też kiedyś przez Korbielów - Namestów - Winiarczykówkę, dobra alternatywa do dojazdu na Orawę, a przejście graniczne w Winiarczykówce całkowicie puste. Pozdrowienia Basia _________________Najlepszy na świecie kurs przewodnicki uszba Dołączył: 08 Maj 2005Skąd: Niemcy Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Basia Z. napisał/a: Razem z Iwoną (uszbą) jechałyśmy też kiedyś przez Korbielów - Namestów - Winiarczykówkę, dobra alternatywa do dojazdu na Orawę, a przejście graniczne w Winiarczykówce całkowicie puste. Fakt, dobra alternatywa ale trzeba miec obok siebie takiego przewodnika jak Ty, Basia. Sama pogubilabym sie. Pozdrawiam uszba manfred Wiek: 50 Dołączył: 22 Sie 2007Skąd: nie wiem Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Basia Z. napisał/a: przejście graniczne w Winiarczykówce całkowicie puste. Nie ma już przejścia w Winiarczykówce. _________________Facebuk Basia Z. Dołączył: 11 Lis 2006 Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 manfred napisał/a: Basia Z. napisał/a: przejście graniczne w Winiarczykówce całkowicie puste. Nie ma już przejścia w Winiarczykówce. Ale przejechać samochodem chyba się da ? B. _________________Najlepszy na świecie kurs przewodnicki manfred Wiek: 50 Dołączył: 22 Sie 2007Skąd: nie wiem Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Basia Z. napisał/a: manfred napisał/a: Basia Z. napisał/a: przejście graniczne w Winiarczykówce całkowicie puste. Nie ma już przejścia w Winiarczykówce. Ale przejechać samochodem chyba się da ? B. Tak _________________Facebuk Zygmunt Skibicki Dołączył: 31 Gru 2006Skąd: Łódź Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 uszba napisał/a: dobra alternatywa ale trzeba miec obok siebie takiego przewodnika jak Ty, Basia. Jasne, że wolałbym Basię, ale odkąd jeżdżę z nawigacją satelitarną niestraszne mi żadne zawijasy drogowe. Gdy trafię na korek, włączam "Objazd" i posłusznie skręcam, gdzie mi "mądralińska" każe. Swoją drogą, nie mam pojęcia skąd ta "baba" wie, jak długi jest korek albo na jak długim odcinku trwają roboty drogowe, ale zawsze wyprowadza poza problem. Przez Suchą Horę, Jurgów albo Łysą Polanę bardzo często robię "uniki" przed zakopianką. Przy mniejszych korkach wystarczy pojechać z Bukowiny wprost na Nowy Targ albo z Chochołowa na Rabkę - zależy, skąd się rusza. _________________Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia. Mundek Basia Z. Dołączył: 11 Lis 2006 Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Zygmunt Skibicki napisał/a: Jasne, że wolałbym Basię, ale odkąd jeżdżę z nawigacją satelitarną niestraszne mi żadne zawijasy drogowe. Moi koledzy mi mówią, że jestem lepsza niż GPS Fakt że pilotując siedzę obok kierowcy, jeśli nie znam trasy to z turystyczną (nie samochodową) mapą na kolanach i odpowiednio wcześniej mówię gdzie należy skręcić, a nawet co będzie widać. Jeśli znam trasę (a znam prawie wszystkie drogi dojazdowe w Karpaty) - to uprzedzam też o jakości dróg. A zdarzyło mi się czasem mieć inne zdanie niż GPS. Przykładowo na trasie, którą niemal znam na pamięć (Wadowice - Zator - Tychy - Katowice) jechałam z kolegami z Warszawy zupełnie nie znającymi drogi. Chcieliśmy dojechać do Tychów, gdzie koledzy porzucali mnie na dworcu i nagle zaraz za Zatorem "baba" chciała wyprowadzić kolegę na A4. Tymczasem po zakończeniu remontu w Bieruniu droga wprost jest całkiem niezła i zdecydowanie krótsza niż A4 a na dodatek bezpłatna. Innym razem mój mąż prowadził grupę z Liptowskiego Mikulasza do Warszawy. Był jednym pilotem w grupie na dwa autokary, więc drugi kierowca używał GPS. Na trasie Liptowski - Mikulasz - Kraków (gdzie mieli obiad) dojechał z opóźnieniem 2 godz. Zastanawiam sie - gdzie on tam się zgubił !!! No dobra - w innym wątku zapytałam o możliwość dojazdu Cieszyn (może Bohumin) - Katowice inną niż "Wiślanka", bo w Żorach droga jest remontowana i tworzą się gigantyczne korki. Czy ktoś coś może na ten temat wie ? Pozdrowienia Basia _________________Najlepszy na świecie kurs przewodnicki tommer91 Dołączył: 09 Mar 2008Skąd: Myszków/Kraków Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Też raz jechałem taką trasą i jest dobra. Pisałem już o niej w innym temacie. Jak jest w dłuższe weekendy to nie wiem, bo po prostu nigdy tamtędy w takich czasach nie jechałem. _________________Don't shit, where you eat Zygmunt Skibicki Dołączył: 31 Gru 2006Skąd: Łódź Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Basia Z. napisał/a: Moi koledzy mi mówią, że jestem lepsza niż GPS I dlatego napisałem: Zygmunt Skibicki napisał/a: Jasne, że wolałbym Basię Pozostają jeszcze kwestie: - jakiej firmy jest to nawigacja? - jakiej firmy mapy oraz kiedy aktualizowane? Te najtańsze okazują się czasem najdroższymi w eksploatacji - cały czas mówię o mapach, rzecz jasna. Basia Z. napisał/a: Na trasie Liptowski - Mikulasz - Kraków (gdzie mieli obiad) dojechał z opóźnieniem 2 godz. Zastanawiam sie - gdzie on tam się zgubił !!! I może lepiej za dużo nie pytać... _________________Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia. Mundek Lukas Dołączył: 04 Maj 2007Skąd: Dębica Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 Zygmunt Skibicki napisał/a: Te najtańsze okazują się czasem najdroższymi w eksploatacji - cały czas mówię o mapach, rzecz jasna. te najtańsze to najczęściej nie umożliwiają zmiany mapy jesteś skazany na załączoną mapę i ew upgrade ze strony producenta / dystrybutora. _________________Upadek nie jest klęską. Nisko zawieszona poprzeczka — i owszem - serwis wspinaczki mikstowej, alpinizmu, himalaizmu dagomar Dołączył: 17 Sie 2004Skąd: Tomaszów Maz. Wysłany: Sob 17 Maj, 2008 To mój od wielu lat zimowy wariant ,również na Słaowację ,często z ominięciem autostrady przez Borek i Huty o ile jadę na Liptów lub tak jak wyżej do zakopanego Latem do Zakopanego jeździłem zawsze przez Wadowice Maków ,Zawoję _________________luknij na moje panoramy i galerie staszek Dołączył: 03 Maj 2007 Wysłany: Sob 17 Maj, 2008 Cytat: Basia Z Moi koledzy mi mówią, że jestem lepsza niż GPS Piękna kobieta umiejąca posługiwać mapą , zdecydowanie jest lepsza niż GPS Znam koleżanke , która baaaaaaaaaaardzo dużo mówi i czasami pilotując trzyma mapę do góry nogami i gada i pilotuje dalej Koleżanka ma ksywę " Szkodnik " Zygmunt Skibicki Dołączył: 31 Gru 2006Skąd: Łódź Wysłany: Sob 17 Maj, 2008 staszek napisał/a: czasami pilotując trzyma mapę do góry nogami... Najlepsi piloci samochodowi trzymają czasami mapę "do góry nogami", gdy jadą na południe i ponieważ czytają z mapy, mówią co wyczytali. Jeśli mają dobrą mapę, czasem jest tego dużo. W ogóle piloci samochodowi raczej dużo mówią. W przeciwieństwie do kierowców... _________________Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia. Mundek andy67 Dołączył: 20 Maj 2006Skąd: Gdańsk Wysłany: Sob 17 Maj, 2008 Kobieta - pilot to niezła sprawa pod warunkiem że nie myli lewej z prawą. _________________Każdemu jego Everest... ombre Dołączył: 05 Sie 2006Skąd: Chrzanów Wysłany: Nie 18 Maj, 2008 dagomar napisał/a: Latem do Zakopanego jeździłem zawsze przez Wadowice Maków ,Zawoję Przez Zawoję to lipa. Straszne dziury. Już wolę trochę postać w korkach między Makowem a Skomielną. _________________Życie byłoby hipokrytą, gdybym nie mógł żyć W sposób, który mnie pobudza! andy67 Dołączył: 20 Maj 2006Skąd: Gdańsk Wysłany: Nie 18 Maj, 2008 ombre napisał/a: dagomar napisał/a: Latem do Zakopanego jeździłem zawsze przez Wadowice Maków ,Zawoję Przez Zawoję to lipa. Straszne dziury. Już wolę trochę postać w korkach między Makowem a Skomielną. Już nie przesadzaj - w większości polskich dużych miast większe dziury (w dużej ilości) znajdziesz na głównych trasach. W zeszłym roku przejeżdżałem tą trasą osiem razy i wcale nie było tak źle. _________________Każdemu jego Everest... ombre Dołączył: 05 Sie 2006Skąd: Chrzanów Wysłany: Pon 19 Maj, 2008 andy67 napisał/a: Już nie przesadzaj W porządku, ale mówimy tutaj o konkretnej trasie a nie porównujemy ją do innych dużych miast. Ja mówię tutaj o moim subiektywnym odczuciu. Dla mnie osobiście jest gorsza od rozkopanej Maków-Skomielna, o zakopiance na tym odcinku nie wspominając. Jedynym plusem jest to, że się cały czas jedzie, nic poza tym. _________________Życie byłoby hipokrytą, gdybym nie mógł żyć W sposób, który mnie pobudza! Jędrek Dołączył: 20 Wrz 2007Skąd: kraków Wysłany: Pon 19 Maj, 2008 ombre napisał/a: Przez Zawoję to lipa. Straszne dziury. Już wolę trochę postać w korkach między Makowem a Skomielną Po tej zimie jest jeszcze gorsza i mostki w budowie Arek Dołączył: 19 Kwi 2005Skąd: Wrocław Wysłany: Wto 20 Maj, 2008 W zeszłym roku w sierpniu zrezygnowałem z korka "zakopiankowskiego", zawróciłem i przezyłem podróż przez Jabłonkę i Zawoję. Powiem szczerze że przeklinałem bardzo - myślałem, że mi się stara audica rozleci na tych wertepach. Nocą droga ta sprawiała też ponure wrażenie.... Poza tym w Makowie i tak był koras przepotężny. W tym roku chętnie przetestuję trasę powrotną /oczywiście niedzielnym popołudniem / przez wyżej zaproponowane Namestovo i Korbielów. Wyświetl posty z ostatnich: Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

S0D4jt.
  • vz82iz8so6.pages.dev/26
  • vz82iz8so6.pages.dev/24
  • vz82iz8so6.pages.dev/326
  • vz82iz8so6.pages.dev/61
  • vz82iz8so6.pages.dev/203
  • vz82iz8so6.pages.dev/361
  • vz82iz8so6.pages.dev/303
  • vz82iz8so6.pages.dev/343
  • vz82iz8so6.pages.dev/273
  • do zakopanego przez słowację winiety